Zabawa karnawałowa w Szkole Przedmiotów Ojczystych im. Jana Pawła II
W sobotę, 18 lutego 2017 r. wiele radosnych wydarzeń miało miejsce w naszej szkole. Imieniny obchodziła nasza pani dyrektor. Wesołym śpiewom i życzeniom nie było końca. Ojciec proboszcz złożył solenizantce bardzo serdeczne życzenia zdrowia i opieki Matki Boskiej Gromnicznej - patronki pani Maryli Majchrzak. Z wielką radością oklaskiwano też laureatów Konkursu Poezji Religijnej, których przedstawiła pani wicedyrektor Beata Tomczyk–Paniak. Zwycięcięzcy I miejsc otrzymali bony towarowe, a pozostali laureaci ciekawe książkami o historii i pięknie Polski.
Chwilę później rozpoczęło się karnawałowe szaleństwo. Najbardziej kolorową grupą byli młodsi uczniowie! Kogo tam też i nie było: karatecy i księżniczki, bohaterowie amerykańskich filmów akcji i Indianie, koty różnej maści, strażacy, dziwolągi i sportowcy... Wśród dorosłych wzrok przyciągał niezwykłej wysokości i majętności Arab, przekolorowi uciekinierzy z cyrku, rudowłosa hippiska i cudnej urody rusałka. Między tancerzami z godnością przemieszczał się angielski lord w cylindrze, a radosny bałwanek przypominał, że jeszcze panuje zima. I dzieci i dorośli rzucali się w wir tańców. Nie zabrakło też korowodów i różnego rodzaju nagradzanych konkursów. Zmęczonych tańcerzy regenerowały ogromne pączki i soki, którymi rodzice częstowali rodzice.
Chwilę później rozpoczęło się karnawałowe szaleństwo. Najbardziej kolorową grupą byli młodsi uczniowie! Kogo tam też i nie było: karatecy i księżniczki, bohaterowie amerykańskich filmów akcji i Indianie, koty różnej maści, strażacy, dziwolągi i sportowcy... Wśród dorosłych wzrok przyciągał niezwykłej wysokości i majętności Arab, przekolorowi uciekinierzy z cyrku, rudowłosa hippiska i cudnej urody rusałka. Między tancerzami z godnością przemieszczał się angielski lord w cylindrze, a radosny bałwanek przypominał, że jeszcze panuje zima. I dzieci i dorośli rzucali się w wir tańców. Nie zabrakło też korowodów i różnego rodzaju nagradzanych konkursów. Zmęczonych tańcerzy regenerowały ogromne pączki i soki, którymi rodzice częstowali rodzice.